Kryminalni zatrzymali 2 mężczyzn, którzy byli poszukiwani listami gończymi.
Kryminalni ze Starogardu Gdańskiego zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy byli poszukiwani listami gończymi za wcześniej popełnione przestępstwa. Mieszkańcy Kociewia, którzy wcześniej byli na bakier z prawem, trafili do policyjnej celi, skąd zostali przekonwojowani do aresztu śledczego i będą teraz odbywać orzeczoną przez sąd karę.
Do pierwszego z zatrzymań doszło w sobotę nad ranem, gdy starogardzcy kryminalni obserwowali wyjście jednego z budynków, w którym miała ukrywać się osoba poszukiwana listem gończym. W pewnej chwili funkcjonariusze zauważyli w drzwiach mężczyznę, który na ich widok podjął próbę ucieczki i nie reagował na wydawane mu polecenia. Policjanci natychmiast ruszyli w jego kierunku i po blisko 2-kilometrowym pościgu pieszym, zatrzymali uciekającego mężczyznę. 32-latek próbował ukryć się przy zabudowaniach gospodarczych na posesji przylegającej do drogi, którą uciekał. Po sprawdzeniu w policyjnych kartotekach okazało się, że mężczyzna ma do odsiadki 85 dni kary pozbawienia wolności za kierowanie gróźb karalnych.
Kilka godzin później, policjanci z tego samego wydziału zatrzymali kolejną osobę ściganą listem gończym. Do zatrzymania doszło w miejscowości Osieczna, gdzie kryminalni zauważyli mężczyznę idącego poboczem drogi. Z informacji, jaką posiadali funkcjonariusze, wynikało, że może on być poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. Po wylegitymowaniu i sprawdzeniu danych policjanci potwierdzili swoje ustalenia. Okazało się, że 28-latek był poszukiwany listem gończym w celu odbycia 119 dni kary pozbawienia wolności za wcześniej popełnione oszustwo.
Obaj mieszkańcy Kociewia trafili do policyjnej celi, skąd po sporządzeniu dokumentacji służbowej policjanci przekonwojowani ich do aresztu śledczego.
Nieprzestrzeganie obowiązujących norm prawnych, nie tylko niesie ze sobą ryzyko odpowiedzialności karnej, w tym kary więzienia, ale również konsekwencji w sferze moralnej i społecznej. Życie na bakier z prawem może doprowadzić do utraty zaufania, izolacji społecznej, a także innych negatywnych skutków. Dlatego zdecydowana większość ludzi wybiera uczciwe i legalne sposoby osiągania swoich życiowych celów. Pozostali natomiast czekają, aż policjanci zapukają im do drzwi.
