Pijany kierowca uderzył w płot, a jego pasażer wpadł z narkotykami.
Policjanci ze Skarszew otrzymali zgłoszenie o kierowcy osobowego opla, który stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji i próbował odjechać z miejsca zdarzenia. Skierowani na interwencję mundurowi zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 23 i 27 lat, którzy podróżowali samochodem w chwili uderzenia w płot. Młodszy był nietrzeźwy, a starszy posiadał przy sobie środki odurzające.
Do zdarzenia doszło w nocy z 29 na 30 września 2024 roku w Demlinie. Jak ustalili pracujący nad tą sprawą policjanci, kierowca opla stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w ogrodzenie posesji. W chwili zdarzenia samochodem podróżowało dwóch mężczyzn, którzy bezpośrednio po uderzeniu w ogrodzenie próbowali nieskutecznie odjechać z miejsca kolizji. Policjanci, którzy zostali skierowani na miejsce, wyczuli od 23-latka wyraźną woń alkoholu. Badania alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 1,5 promila. Co więcej, w czasie przeszukania drugiego z mężczyzn funkcjonariusze znaleźli w kurtce woreczek strunowy z białym proszkiem. Badanie testerem wykazało, że był to mefedron. Zarówno 23, jak i 27-latek zostali zatrzymani i doprowadzeni do komendy. Przeprowadzone w tej sprawie czynności pozwoliły, na ustalenie, kto w chwili kolizji kierował autem. Śledczy przedstawili już zatrzymanym zarzuty. 23-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwym oraz spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, natomiast 27-letni pasażer opla usłyszał zarzut dotyczący posiadania zabronionych w Polsce środków.
Policjanci przypominają, że prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu to ogromne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Każda decyzja o prowadzeniu pojazdu w stanie nietrzeźwym lub po użyciu alkoholu może mieć tragiczne konsekwencje. Dbajmy o bezpieczeństwo swoje oraz innych uczestników ruchu drogowego – nigdy nie siadajmy za kierownicę pod wpływem alkoholu lub podobnie działających środków.