Wiadomości

Za pieniądze podbijali dowody rejestracyjne pojazdów.

Data publikacji 20.01.2025

Kilkumiesięczna praca operacyjna i żmudna analiza zdobytych w trakcie prowadzonych czynności informacji doprowadziła do zatrzymania trzech diagnostów, którzy mieli przyjmować łapówki w zamian za poświadczanie nieprawdy w dowodach rejestracyjnych. Policjanci przerwali w ten sposób niezwykle niebezpieczny proceder, w wyniku którego po drogach poruszały się auta, których stan techniczny mógł stwarzać realne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Pojazdy kontrolowane przez zatrzymanych przechodziły badania techniczne, choć nawet nie pojawiały się w stacji kontroli pojazdów. Zatrzymanym mężczyznom grozi teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Miesiące poświęcone na intensywną pracę operacyjną, a także szczegółowa i żmudna analiza informacji zdobytych w trakcie prowadzonych czynności pozwoliły funkcjonariuszom zajmujący się zwalczaniem korupcji zebrać materiał dowodowy, który potwierdził, że w jednej ze stacji diagnostycznych na terenie powiatu starogardzkiego dochodziło do nielegalnego i niezwykle niebezpiecznego procederu. Z policyjnych ustaleń wynika, że pracujący tam diagności potwierdzali sprawność pojazdów w dowodach rejestracyjnych, nie przeprowadzając żadnych badań.

Korupcyjny charakter tego procederu i fakt poświadczania nieprawdy przez osoby uprawnione do wystawiania dokumentów mógł doprowadzić do niezwykle niebezpiecznych sytuacji. Stan techniczny pojazdów dopuszczonych w ten sposób do ruchu drogowego mógł stwarzać realne zagrożenie dla życia i zdrowia innych użytkowników drogi. Dlatego tak istotny jest fakt, że policjanci ze starogardzkiej komendy przerwali ten proceder i pociągną do odpowiedzialności osoby za niego odpowiedzialne.

W toku realizacji śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Starogardzie Gdańskim funkcjonariusze zatrzymali 3 osoby w wieku od 29 do 70 lat, którzy w zamian za łapówki poświadczali nieprawdę w dowodach rejestracyjnych. Auta, które badali zatrzymani, w niektórych przypadkach nawet nie wjeżdżały do stacji kontroli. Na ich biurka trafiały jedynie dowody rejestracyjne, które były podbijane na kolejny rok i potwierdzały sprawność techniczną pojazdów. W trakcie czynności mundurowi zabezpieczyli materiał dowodowy będący podstawą do przedstawienia zatrzymanym mężczyznom zarzutów dotyczących przyjmowania korzyści majątkowej w zamian za poświadczenie nieprawdy mającej znaczenie prawne. Za tego rodzaju przestępstwo może grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Prokurator zastosował wobec podejrzanych dozór Policji oraz poręczenia majątkowe od 10 do 40 tysięcy złotych, zakaz opuszczania terenu powiatu, a także zawieszenia prawa do wykonywania zawodu diagnosty i powstrzymania się od prowadzenia działalności związanej z prowadzeniem badań technicznych pojazdów oraz wykonywania wpisów przeprowadzonych badań do odpowiednich rejestrów.

Sprawa jest rozwojowa i niewykluczone są dalsze zatrzymania.

  • Policjant prowadzi zatrzymanego mężczyznę.
  • Policjant prowadzi zatrzymanego mężczyznę.
  • Policjant prowadzi zatrzymanego mężczyznę.
Powrót na górę strony